Kubuś Puchatek i jego przyjaciele, jak i jego pozorni nieprzyjaciele - łonie i słasice, zaszczycili dziś swoją obecnością naszą bibliotekę szkolną. Przybyli też nasi najmłodsi uczniowie, by doświadczyć uroczystego przyjęcia do grona czytelników naszej podniebnej wypożyczalni.
Krzyś - ukochany przyjaciel Kubusia Puchatka martwił się, że misiu, który ciągle siedzi i zajada miód, nie ruszy w końcu swojej spodniej części z kanapy i nie będzie miał siły z nim spacerować i przeżywać nowych przygód w stumilowym lesie. Chciał, by oprócz słodyczy miodu, Kubuś poczuł coś bardziej słodkiego - słodycz czytania! Słasicom i łoniom łakomym na misiowe"słodkie co nie co", nie trzeba było wiele mówić- zabrały się do roboty i zrobiły pożytecznego psikusa - podmieniły misiowi, na oczach naszych pierwszoklasistów, słoiki z miodem na wspaniałe książki do czytania.
Z pomocą przyszli też inni przyjaciele Kubusia, którzy, jak się okazało, czytają na potęgę! Każdy z nich przyniósł swoje ukochane lektury. Tygrysek - polecił "Brykologię stosowaną", "Podróż za jeden skok" i "Bryknij albo rzuć"; Kłapouchy - książkę "Pechowcy są wśród nas"; Królik - książki "Dziewczyna o marchewkowych włosach" i "Jak wydostać misia z króliczej nory". Mama Maleństwa poleciła Kubusiowi "Tomka w krainie kangurów" i zwierzyła się, że jej "skaczące szczęście" też uwielbia gdy mu się czyta książeczki na głos. Prosiaczek stwierdził, że od kiedy przeczytał "Sztukę obrony żołędzi" przestał tak wszystkiego się bać i pozbył się jąkania. Sowa podarowała Kubusiowi jedną ze swoich mądrych, opasłych książek z życzeniami, by mały rozumek Kubusia stał się dużym rozumem. Okazało się, że łonie i słasice również nie stronią od książek. Przyniosły ze sobą cały zestaw poradników: "Zawodowe wykradanie miodu", "Jak wykraść miód i nie zostawić po sobie śladów","Sztukę kamuflażu i slalom międzymiodny", a także jedną pozycję dla romantyków - "Chłopak o miodowych uszach".
Po takiej reklamie czytania Puchatek nie mógł nie obiecać, że zacznie więcej czytać a mniej zajadać. I, jak nam zdradził Krzyś, rzeczywiście tak się stało. Kubuś dołączył do Klubu Pożeraczy Książek", do którego należeli już inni jego przyjaciele. Krzyś zadbał też o naszych "pierwszaków" i zaprosił ich do tego właśnie klubu. Zdradził im też hasło, którego znajomość jest niezbędna, by móc korzystać z filli klubu, jaką jest nasza szkolna biblioteka ;)
Po podaniu hasła nasi najmłodsi uczniowie zostali uroczyście przyjęci i pasowani na czytelników biblioteki. Pomagał nam jak zwykle czerwony smok, który kłapnięciem swej paszczy potwierdzał przyjęcie do bibliotecznego grona.
Fotorelacja z przygotowań i prób:
PRZEDSTAWIENIE
a oto jeszcze zdjęcia zrobione przez naszą uczennicę - dziękujemy za piękny fotoreportaż, Martyno! :)
Przerwa między przedstawieniami - rozluźnieni przyjaciele Kubusia:
Nowi CZYTELNICY otrzymali książeczki z serii Pixi, ( za które bardzo serdecznie dziękujemy Wydawnictwu Media Rodzina) a także pamiątkowe zakładki do książek, które zaprojektowała Antonina Chmielewska - jedna ze słasic, które poznały słodycz czytania ;)
BARDZO SERDECZNIE DZIĘKUJĘ CZŁONKOM KOŁA BIBLIOTECZNEGO ZA ZAANGAŻOWANIE , MIŁĄ WSPÓŁPRACĘ I ZABAWĘ! :)
A UCZNIOM KLAS I NAUCZYCIELOM ZA PRZYBYCIE DO NASZEJ BIBLIOTEKI